Szymon to mały wojownik, który każdego dnia, przy wsparciu mamy, walczy o to, żeby stanąć na własnych nogach. Nie marzy o drogich zabawkach, tylko o tym, aby móc samodzielnie chodzić. Dlatego tak bardzo cieszy nas, że mogliśmy pomóc. Dzięki Fundacji, Szymon może korzystać z nowych ortez, które z czasem pozwolą mu zrealizować upragniony cel.
Szymon i jego mama przesłali nam piękne podziękowania:
Ortezy pomagają mi chodzić. Dziękuję
Dziękuję Fundacji Jolanty i Leszka Czarneckich oraz wszystkim ludziom dobrej woli za wsparcie dzięki któremu będę mógł ćwiczyć chodzenie. Chociaż jestem młody, niektórzy mówią że mały to zarówno ja, jak i moja mama potrafimy docenić dobro i wsparcie które płynie każdego dnia od przyjaznych ludzi. Dzięki Fundacji Jolanty i Leszka Czarneckich oraz wszystkim ludziom dobrej woli udało się nam uzbierać kwotę ponad 17 000 zł na zakup ortez które mam na nogach.
Inne dzieciaki mają quady, rowery czy komputery. Ja mam coś czego nie mają inni. Mam wspaniałe ortezy, które są wyjątkowe. Dlaczego? Bo dają mi i mojej mamie nadzieję na to, że kiedyś zacznę chodzić.
Dziękujemy!